wymówki dłużników

Większość Polaków jest zdania, że długi należy spłacać. Nie da się jednak ukryć, problem z unikaniem terminowego regulowania swoich zobowiązań finansowych jest w naszym kraju dość powszechny i często spotykany. Niezależnie od powodów, jakie stoją za niespłacaniem długów, należy się z nich rozliczać, bo niestety żaden dług samoczynnie nie zniknie. Jakie są najczęstsze wymówki przy niespłacaniu długów?

Jednym z najczęstszych powodów unikania spłaty zobowiązań jest ciężka sytuacja finansowa, nierzadko powiązana np. z utratą pracy, złą kondycją finansową firmy, chorobą bliskiej osoby oraz wieloma innymi życiowymi problemami. Niestety, często jest to tylko sytuacja deklaratywna, gdyż nierzadko windykator odkrywa, iż dłużnik wydaje znaczne kwoty na różne inne cele, niekoniecznie na spłatę zadłużenia…

Równie często dłużnicy wykręcają się skumulowaniem wydatków w danym miesiącu, np. w okolicach Świąt Bożego Narodzenia czy Wielkanocy. Dłużnicy obiecują, że jak tylko przyjdzie nowy miesiąc – uregulują wszystkie należności. Gra na zwłokę to częsta wymówka, a odsuwanie w czasie konieczności spłaty niejako „oczyszcza sumienie” dłużnika… Niektórzy odkładają spłatę „na później” wierząc, że być może trafi im się jakaś większa gotówka… (choć niecodziennie wygrywa się w Lotto czy dostaje spadek po wujku z zagranicy). Często się zdarza wymówka, którą można by nazwać „bo wszyscy dookoła tak robią”. Fakt, w naszym kraju problem z niewłaściwym rozumieniem terminów zapłaty jest bardzo powszechny. Ale czy może to być usprawiedliwienie dla dłużnika? Nie bardzo…

Nierzadko zdarza się, iż nasz dłużnik tłumaczy się tym, że…i on padł ofiarą innego dłużnika! Jest to bardzo powszechne tłumaczenie i z perspektywy przedsiębiorcy, który próbuje utrzymać płynność finansową, trudno odmówić takiej osobie słuszności. Jednakże problem polega na tym, że nie możemy mieć pewności, czy kontrahent naszego dłużnika kiedykolwiek poczuje się zobowiązany do uregulowanie należności…

Bywa i tak, że dług zaciągnięty był „dla osoby trzeciej” – dla krewnego, przyjaciela. Wzięcie kredytu dla innej osoby wiąże się z odpowiedzialnością osobistą, takie zobowiązanie również należy spłacić. Dobrze jest więc zastanowić się kilkakrotnie, czy warto spełnić czyjąś prośbę. Może czasem warto odpuścić, czy nawet spisać na straty naszą znajomość, byleby tylko nie popaść w bardzo poważne problemy finansowe.

Share: